Gorący kamień na deszczu
piątek, marca 13, 2015
Hej kochani, dzisiaj przybywam z mnóstwem energii i uśmiechem na twarzy. Mimo, że na poniedziałek mam bardzo dużo do zrobienie, to i tak znalazłam trochę czasu na post!
Jestem świeżo po ćwiczeniach i czuję się świetnie. Dzisiaj bardzo długi trening, od początku zaplanowany przeze mnie. Padam z nóg i czuje każdą część swojego ciała, ale to właśnie lubię! Bark już działa, więc mogę z powrotem brać się do pracy.
TRENING TRENING
Dzisiaj mam dla Was swój "autorski" trening!
Trening na mięśnie brzucha, nóg oraz pośladki. Wykonajcie go w trzech powtórzeniach.
* 30 spięć brzucha,
* 20 skośnych spięć brzucha,
* Ułóż się na ziemi bokiem, unoś nogi :
- góra, dół 20x (każda noga)
- robiąc kółka 10x (każda noga)
- w prawo i w lewo 10x (każda noga)
* 30 squats (przysiady) - dla urozmaicenia możesz to robić trzymając oburącz hantelek lub butelkę,
* 20 wykroków (ze sztangą) / 30 wykroków (bez sztangi),
* 50 mountain climbers (podpór przodem, uginaj nogi do klatki piersiowej naprzemiennie, "wspinaj się"),
* plank (deska, równa linia całego ciała z podporem na łokciach) - 30sek/min
Powtórzcie ten zestaw 3 razy!
Do tego dołożyłam sobie dzisiaj ABS workout oraz niezawodny trening na boczki:
Tiffany
Mam nadzieję, że przetestujecie ten zestaw i dacie mi znać jak efekty i ogólne wrażenia. W przyszłości dopracuję ten zestaw, ale teraz jest jaki jest. Może macie dla mnie jakieś propozycje?
***
Pogoda dzisiaj niezadowalająca.. Rano? Pochmurnie, a popołudniu padał deszcz. Spodziewałam się, że jak już słońce do nas przyszło to zostanie na długo, ale niestety pięknie było tylko w poniedziałek i wtorek! Cały weekend ma być deszczowy, a w tygodniu pojawi się słońce. Zastanawia mnie tylko, dlaczego nie może być słonecznie cały tydzień? W ogóle czemu ma być tak ładnie, wtedy kiedy siedzimy w szkole? W sumie nie ma co narzekać, za 104 dni już przywitamy wakacje i fantastyczną, mam nadzieję pogodę! Dlatego kochani ćwiczcie i pracujcie nad sobą! Chcemy chyba na plaży wyglądać dobrze prawda? Więc bierzmy się do roboty i nie ulegajmy żadnym pokusom, ani nie rezygnujmy z postanowień!
Życzę Wam cudownego wieczoru i wyczerpującego treningu! Trzymajcie się kochani!
Kwabs - Walk
6 komentarze
Hej kochana, uwielbiam czytać twojego bloga, jesteś pełna energii i bardzo motywujesz ♥
OdpowiedzUsuńTeż walczę więc jestem z tobą :)
Dziękuję Ci bardzo :)
UsuńWidzę, że masz zestaw własnych ćwiczeń podobny do mojego :D mountain climbers jeszcze nie próbowałam, ale chętnie zobaczę jak daję radę.
OdpowiedzUsuńW ogóle świetny blog, często tu zaglądam. Powodzenia!!! :)
Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńMajka! Zajebisty blog! <3 Daję +1 :)
OdpowiedzUsuńTak trzymać!
OdpowiedzUsuńJa również wykonuję ćwiczenia, ale rozciągające.
Masz tyle energii, tylko pozazdrościć :D
Zapraszam do mnie:
www.tuczarniamotyli.blogspot.com