Niekompletna układanka

sobota, marca 14, 2015

Hej kochani, dzisiaj za oknem nieciekawa pogoda, mój humor także nie jest najlepszy. Dużo ostatnio poświęcam czasu na analizowanie zachowań ludzi mi bliskich i na rozpatrywaniu pewnych sytuacji z nimi związanych. 

Bardzo ciężko jest mi pogodzić szkołę oraz codzienne treningi z jakimikolwiek wyjściami. Wiadomo, że ważni są dla mnie przyjaciele, stawiam ich na pierwszym miejscu, ale czasem naprawdę nie mam czasu, ani siły na cokolwiek. W szkole ostatnio mam urwanie głowy, a jak wiadomo zależy mi na dobrych rezultatach, lecz czasem z powodu zmęczenia nie wszystko idzie jak powinno. Codzienne dojazdy naprawdę potrafią wykończyć człowieka. Trzy godziny dziennie stracone na stanie w zatłoczonej komunikacji, to na serio nie jest nic godnego polecenia. 



Za dwa tygodnie jednak jadę odwiedzić przyjaciół, których nie widziałam prawie trzy miesiące, jestem bardzo szczęśliwa i ta informacja napędza mnie do działania. Dwa tygodnie szkoły miną mi bardzo szybko, bo mam motywację i wiem, że za te 14dni spotkam się z najlepszymi osobami na świecie. Niestety dane nam będą tylko 3dni razem, ale zapewne spożytkujemy to jak trzeba! Hahaha może pójdziemy razem na siłownię? 

***

Niestety jedna z moich przyjaciółek wyjeżdża w poniedziałek do Londynu, a w ostatnim czasie nie dałam rady się z nią zobaczyć czego żałuję. Bardzo się za nią stęskniłam, mam nadzieję, że mnie zrozumie i po jej powrocie spędzimy ze sobą dużo czasu. Jednak jest to osoba, która raczej nie należy do grupy siedzących na tyłku, więc pewnie tak szybko jak wróci, tak szybko i wyjedzie! Poradzimy sobie i z tym, bo już dużo razy wystawione byłyśmy na taką próbę (częściej spowodowaną przez mnie), ale za każdym razem wiedziałam, że będzie dobrze i nasza przyjaźń to przetrwa. Może to i dziwne, ale nawet jak przez długi czas nie rozmawiamy ze sobą czy też nie widzimy się to i tak wiemy o czym rozmawiać i co zaradzić w danej sytuacji, jest to fantastyczne! Ponadto jestem bardzo z niej dumna, ponieważ na co dzień poświęca się swojej pasji, jaką są konie, jest w tym naprawdę dobra i trzymam za nią zawsze kciuki!

***

Podsumowując, mogę tylko stwierdzić, że otaczam się wyjątkowymi osobami, na których mogę polegać! Jeśli jednak chodzi o zawieranie jakiś związków to mogę powiedzieć Wam tylko tyle, że w związku moim zdniem nie liczy się jednostka, ale liczy się całość. Kiedy stara się tylko jedna osoba, nie ma to najmniejszego sensu, jest to tak jak w przyjaźni - trzeba ciągle walczyć o lepsze relacje i budować je wzajemnie czy to pokonując przeszkody czy też twardo stąpając po ziemi. Podczas, gdy w relacji nie ma spójności oraz brakuje choćby "puzla", to nasza "układanka" nie jest kompletna, co traci czasem na ogólnikowej wartości.




TRENING TRENING

Dzisiaj pracowałam nad brzuchem i pojeździłam sobie na Orbitreku. Nie mogłam wykonać kompletnego treningu, takiego jak wczoraj, ponieważ jestem trochę podziębiona, a nie chcę zachorować. Mam momenty, że dobrze się czuję, a za jakiś czas jestem słaba, bez sił do działania. Wiadomo jednak, że nic mnie nie zniechęci! Wy też walczcie z samym sobą, by dążyć do celu! Pracujcie i nie poddajcie się! 

Wam proponuję Mel B :



Lekko, w formie odpoczynku.





Fort Minor - Remember The Name



Życzę Wam spokojnej niedzieli i ciężkiego treningu! Dajcie z siebie wszystko i walczcie z uśmiechem na twarzy!












Tu też są fajne rzeczy:

1 komentarze