Trafiony zatopiony
piątek, lutego 20, 2015
Hej, dzisiaj trochę o otoczeniu w jakim przebywam. O przywiązaniu, o ludziach i o relacjach z nimi, a na koniec krótki plan treningowy.
W moim życiu naprawdę nie było nigdy nudno, "ciągłe" przeprowadzki, podróże, poznawanie coraz to nowszych ludzi - przyzwyczaiłam się do tego. Trzy klasy gimnazjum? Trzy różne szkoły, wiele poznanych osób, niesamowite wspomnienia, nowa przyjaźń, dużo do opowiedzenia dzieciom na stare lata.
Odkąd pamiętam zawsze miałam stałe grono znajomych, wokół których toczyło się dosłownie wszystko, ale zmiany w moim życiu spowodowały, że stałam się bardziej otwarta na nowe doświadczenia, na nowych ludzi jak i na nowe znajomości, co w sumie dało mi więcej pewności siebie i mnóstwo odwagi. Oczywiście o osobach, wśród których kształtowała się moja osobowość nigdy nie zapomnę, a wszystko czego razem doświadczyliśmy, jak razem szliśmy przez życie i dorastaliśmy nie mogę pozostawić za sobą, jest to we mnie. Nie zawsze było idealnie, ale tych najlepszych momentów było zdecydowanie więcej.
Pisząc ten post do Was mam przed oczami tysiąc różnych zdarzeń, milion chwil spędzonych z najlepszymi osobami na świecie, ogrom wzruszających momentów, a chyba jeszcze więcej tych zabawnych, które dla mnie i dla moich przyjaciół chyba będą czymś, o czym ciężko będzie nam zapomnieć jeszcze bardzo długo.
Życie jak na mój wiek, naprawdę napisało mi nieźle pokręcony scenariusz, ale wiecie co? Cieszę się z tego co otrzymałam! Nowa szkoła? Nie ma chyba lepszej, a klasa? Jeśli znajdziecie jakąś lepszą to dajcie znać!
Myślę jednak, że lepszego życia mieć nie mogłam, wydaje mi się nawet, że jest z roku na rok coraz ciekawsze i coraz więcej ze sobą niesie. Przyjaciół, których teraz mam, raczej, a nawet na pewno będę miała przy sobie do końca życia. Mogę stwierdzić więc, pomijając te wszystkie szkolne głupoty, super ciężkie "problemy" jak tu się nauczyć do tylu rzeczy na raz, że jestem szczęśliwa i staram się iść do przodu, realizując swoje plany i ambicje.
Before School
Na koniec, zaproponuje Wam krótki trening, jeśli już nie na dzisiejszy dzień, to może na jutro :
Rozgrzewka?
- Pierwsza propozycja 30min rowerek, dla bardziej wytrwałych godzina.
- Druga propozycja to 20min cardio, chyba moje ulubione (oprócz Mel B).
Ćwiczenia?
Jeśli chodzi o mnie to standardowo, albo Skalpel Ewy Chodakowskiej lub jej słynne Turbo Spalanie. Mogę zaproponować też Tomka Choińskiego - Huragan.
Co do codziennego treningu brzucha to ABS Workout 10min, LVL wedle uznania, (na sam początek proponuje LVL1 bądź 2 - nie rzucajcie się od razu na głęboką wodę jeśli nie ćwiczycie regularnie).
Ellie Goulding - Love me like you do
Miłego piątkowego wieczoru!
5 komentarze
Bardzo podoba mi się Twój blog. :) Czekałam, aż osoba w moim wieku będzie pisać o tematyce, która mnie interesuje, a tu miłe zaskoczenie. Życzę powodzenia w blogowaniu!
OdpowiedzUsuńWeronika
PS. Czy będziesz wstawiała posty z przepisami oraz typowe poradniki?
Wydaje mi się, że jakąś tam wiedzę posiadam na ten temat, oczywiście będę się "douczała" w tym zakresie, żeby może faktycznie jakieś ciekawe porady chociaż raz w tygodniu umieszczać, dziękuję za pomysł :)
UsuńLove me like you do to moja ulubiona piosenka!
OdpowiedzUsuńOd dzis tez zaczynam cwiczyc, tyle tylko ze na brzuch(swoja droga moglyby sie pojawiac takie filmiki na kazda partie ciala) :) po przerwie 2 tygodniowej. Zapowiada sie fajny blog. Juz widac ze nie bedzie nudny, monotonny. Bede tutaj z checia zagladac! Trzymam kciuki aby udalo Ci sie wybic! :))
Jeżeli będę miała czytelników i ułożę jakieś fajne programy ćwiczeń, to myślę, że filmiki mogłyby się pojawić, dziękuje za miłe słowa i powodzenia oraz wytrwałości w ćwiczeniach! :)
UsuńCześć :) Czy mogłabyś podać link do fejsbukowej grupy klasy mat-geo cervantes '98?
OdpowiedzUsuń+ właśnie zaczynam swoją przygodę ze zdrowym trybem życia, bardzo lubię tutaj zaglądać.