Nie prześpij czasu, który otrzymałeś

Nie bójcie się, patrzę na Was nie pierwszy raz, czuję Waszą obecność po raz kolejny (możliwe, że w niektórych przypadkach po raz pierwszy). Szczerze liczę na ponowne spotkanie, zapraszam do siebie, w moje skromne progi wypchane po brzegi pozytywnym myśleniem. Przyłącz się do mnie, jeśli jesteś w totalnej rozsypce, niekoniecznie psychicznej, może potrzebujesz tylko kopniaka w tyłek, bo wbrew pozorom sam stoisz na nogach, ale ciężko idą Ci jedynie (ważne) kroki w przód (wydawało mi się zawsze, że chodzenie w tył jest abstrakcją)? Zbyt często się odwracasz? Nie patrz w tył, tak jest podobno nieładnie. Kieruj się tam, gdzie nie ma ograniczeń.. zgubiłeś się? Zapytaj o drogę. Nie musisz koniecznie pytać mnie (nie, nie to nie była sugestia zdecydowanie), może zapytaj siebie.. pewnego siebie. Pewny siebie? Cecha osób niekoniecznie zakochanych w sobie, ale stąpających twardo po ziemi, znających swoje cele i spełniających swoje ambicje. Zawsze taka chciałam być i nieskromnie jestem.

Wcale nie jesteś osobą słabą, trafiłam? Takich jak Ty wśród moich czytelników jest wiele, znajdziesz i miejsce dla siebie (zwłaszcza, że może jesteś odzwierciedleniem mnie). Czasem może mimo Twojej silnej osobowości moje słowo będzie Ci potrzebne? Nie krępuj się, "każdemu się zdarza". A gdybyśmy nakręcali się razem? Dwa akumulatory.. To nie będzie herezja, a jedynie niezłe doładowanie. Plan jest taki.. Ćwiczymy razem - silną wolę, mięśnie, kondycję, sylwetkę (nabierajmy upragnionych kształtów lub zrzucajmy zbędny balast) - przydałaby się sylwetka zwłaszcza takiej 50Shades...

Nie ma w naszym słowniku wyrażenia tj. "zacznę od jutra", no dobra dzisiaj zrobimy wyjątek, bo jest 23.. 42 (dokładnie). Umowa stoi? Wchodzisz w to? Jestem w stanie podjąć decyzje za Ciebie, bo może Ty się boisz? Ej, razem to chyba (na pewno) damy radę? Powtórzę się z wielką, ogromną przyjemnością - "chcieć to móc". Zaczniesz chcieć, będziesz zdeterminowany, to jedyne co Ci pozostanie to osiągnąć upragniony sukces. 

Halo, halo głowa do góry, początki są ciężkie, ale wytrwałe dążenie do celu jedynie wzbogaci Twoje poczucie własnej wartości i zbuduje pewność siebie, której może Tobie brakowało? 

Czy Ty naprawdę myślisz, że ja się nigdy nie poddałam? No dobra, może i rękawic nigdny nie ściągnęłam, ale były momenty, że zsunęły mi się one z dłoni, a moja silna wola nie była już tak silna jak wcześniej. Każdemu (każdemu x2) zdażają się chwile słabości, ale warto też ten czas niepowodzeń  traktować jako naukę na przyszłość. Leżącego się nie kopie, ale podaje mi się rękę.

Jak już tu jesteś to może pojawisz się znowu? Następny raz będzie zawierał dawkę endorfin (zwyczajowo), a może i będzie dla Ciebie inspiracją? Pomysł na trening także u mnie jest w modzie, a może Ty podążasz za trendami, wpadaj śmiało, służę pomocą. 

Cieszę się, że coraz liczniejsze jest to grono zwolenników 50SOW, dziękuję za miłe słowa i za każdą zbitą pionę w autobusie - miło to za mało.

W razie kontaktu : graczyk.maja21@gmail.com

Instagram : m.graczyk

Snapchat : majettan

Fanpage : 50ShadesOfWorkout - zachęcam do polubienia (więcej informacji)