Podsumowania są przereklamowane, a stereotypy banalne do rozszyfrowania

sobota, stycznia 02, 2016

Witajcie, tym razem w 2016 roku! Powiem Wam szczerze, że bardzo nie lubię podsumowań tak długich okresów jakim jest cały rok, a jeśli Wy lubicie to nic nie stoi na przeszkodzie, abyście takowe znaleźli na innych blogach (jest ich bardzo dużo) lub sami podsumowali swój rok i dobrze go przeanalizowali. Wiadomo, że w minionym roku bardzo dużo się u mnie wydarzyło, wiele fantastycznych chwil, kilka bolesnych, dużo zmian, ale to chyba normalne? Moim zdaniem czas jest nauczycielem, który przynosi nam wiele lekcji mniej lub bardziej przydatnych w dalszym życiu, a więc warto czasem niekoniecznie podsumowując cały rok, cofnąć się do wydarzeń, z których wysunęliśmy jakieś wnioski w formie przypomnienia. Człowiek powinien uczyć się na błędach, aby nie popełniać ich ponownie.
Modern Talking - Cheri Cheri Lady

W moich uszach nadal grają "Sylwestrowe" hity, ale w głowie siedzą już tylko aspiracje i plany na rok 2016! Liczę na to, że będzie to lepszy czas, pełen motywacji i dobrych decyzji. Chciałabym Wam życzyć dużo ciepła i pokory na ten rok oraz mnóstwo motywacji i determinacji potrzebnej do spełnienia swoich marzeń i pomocnej w dążeniu do ustalonych wcześniej celów i założeń. Rozwijajcie się nie tylko umysłowo, ale także fizycznie, dbajcie o swój komfort psychiczny oraz o relacje z bliskimi, pamiętajcie o sobie i innych. 

2016 rok, rokiem zmian i większej aktywności


Codziennie biorę udział w wielu wydarzeniach na Facebook'u. Powstała teraz moda w sieci na branie udziału w co raz to śmieszniejszych wydarzeniach, w których informujemy naszych znajomych o tym, że np. nie planujemy zajść w ciążę w przyszłym roku, że znajdziemy męża, czy też NIE schudniemy. Rozbieżność tych Facebook-owych wydarzeń jest bardzo duża, niektóre z tych "celów" czy "założeń" są naprawdę prawdopodobne, ciekawe i mogą być formą motywacji, o ile traktujemy je poważnie i coś one dla nas znaczą. Jedno z wydarzeń zwróciło uwagę mojej osoby, nie dlatego, że było zabawne, ale dlatego, że chciałabym z czystym sercem wziąć w nim udział, a brzmi ono tak "Wykonam 100 treningów w 2016roku". Wow liczba duża, ale przy 366 dniach naszego roku staje się już bardziej realnym celem, zwłaszcza przy natłoku innych obowiązków i nagromadzeniu planów. Wydaje mi się, że przy moim trybie życia nie będę miała problemu z wykonaniem tej ilości treningów, ale po przekroczeniu założonej liczby na pewno będę z siebie dumna i zdam sobie sprawę po raz kolejny, że "chcieć to móc".  

"Czemu nie mogę żyć jak (..)?

Często zadawane pytanie wśród ludzi, którzy teoretycznie nic nie osiągnęli (przynajmniej we własnych oczach), a ich wyidealizowane spojrzenie na świat mówi im "jestem beznadziejny" - Wcale nie jesteś beznadziejny, bezwartościowy, słaby, nikim. Przyszedł czas, aby zrozumieć, że nic nie przychodzi bez pracy, bez wiary i bez motywacji. Ok. 70% populacji marzy o byciu choć w 50% podobnym do gwiazd i celebrytów. Sylwetki modelek są częstym powodem popadania w depresje osób o "normalnych" kształtach, zwłaszcza wśród kobiet, nastolatek. Dlaczego musimy się porównywać do osób z Show Biznesu? Może zacznijmy żyć tak, aby stać się wzorem czy autorytetem dla kogoś innego? Z pomocą bliskich, z wiarą w siebie i w towarzystwie ciężkiej, mozolnej pracy możemy stać się kimś, kogo sami swoją silną wolą wykreujemy w swojej głowie. Jedyną barierą jest brak walki. Walczcie, marzcie, spełniajcie się!

Trening, bo bez niego nic nie zmienimy

Zawsze to powtarzam, ale nie zaszkodzi powtórzyć tego jeszcze raz. Pamiętajcie o tym, że lepiej zrobić "coś" niż nie zrobić nic. Ruszajcie się, dużo się ruszajcie, nie leżcie bezczynnie, wstańcie nawet teraz, doczytać post możecie potem.. Nie zapomnijcie o tym, że walczycie dla siebie i swojego zdrowia, przede wszystkim dla zdrowia. 

Systematyczność wykonywanych ćwiczeń, całych serii treningowych jest bardzo ważna, to tylko dzięki niej możemy osiągnąć upragniony efekt, wypracować daną partię ciała jak i "zbadać" nasze efekty. Ważny jest też czas regeneracji mięśni danej partii ciała, nie robiąc przerwy danej partii ciała (chociażby jednodniowej) palimy mięśnie, a przecież mieliśmy je nabierać i kształtować? Wyjątkiem jest brzuch, który podlega szybkiej regeneracji tkanki mięśniowej, ale przecież katowanie 366dni z rzędu jest raczej mało przyjemne, prawda? 

Ewa Chodakowska - Smukłe uda (3 serie po 20x4ćwiczenia)

Silny brzuch ( 2 serie po 40x 4ćwiczenia)

Wyciskane soki jako zdrowa przyjemność?

Kochani ja osobiście jestem fanką świeżo wyciskanych soków, ale moją one także swoich przeciwników. Nie widzę jednak powodu, który spowodowałby moją antypatię do nich, jednak może ktoś z Was nie przepada za takimi sokami i chciałby się tym podzielić? W moich oczach mają one tylko i wyłącznie zalety, no może czas ich przygotowania jest znacznie dłuższy niż sięgnięcie po "100%" sok z kartonika znajdujący się w lodówce. Widziałam już wiele programów, w których ukazywano wyciskane soki jako lekarstwa wielu chorób nowotworowych, przewlekłych. To niesamowite jaką moc mają warzywa i owoce, a w zasadzie nie one, a zawarte w nich witaminy. Wyciskając sok macie pewność tego, że nie jest do niego dodawany żaden cukier, a w butelce nie mieszczą się zbędne konserwanty. Jeśli chcecie żyć zdrowo musicie się liczyć, że zazwyczaj te przemyślane posiłki z bogatą zawartością witamin i bogate w przeróżne potrzebne nam do życia składniki są bardzo pracochłonne. Nie przejmujcie się czasem, myślcie o efektach. Nie w tym poście, ale może w kolejnych podam Wam przepisy na bardzo "egzotyczne" soki, o których możliwe, że nie słyszeliście nigdy wcześniej. Jeśli macie teraz chwilkę i ochotę to poszperajcie w internecie, a na pewno takie przepisy znajdziecie. 



Pomarańcz, jabłko, marchew, kiwi, nutka pora naciowego (strzał w 10)


kontakt : graczyk.maja21@gmail.com (w razie wszelkich propozycji)
Instagram : m.graczyk
Snapchat : majettan
Fanpage : 50ShadesOfWorkout (dziękuję za Waszą aktywność)

Z tego oto miejsca chciałabym podziękować za wspólnie spędzony rok 2015 rodzinie, bliskim mi osobom, znajomym, czytelnikom. Był to naprawdę burzliwy, ale fantastyczny rok pełen uśmiechu. Chciałabym przeprosić wszystkich, których uraziłam, którym sprawiłam ból - nie chciałam. Wspominając te najcudowniejsze momenty minionego roku dziękuję ekipie z Jantara (Brzoskwinki kocham Was), dziękuję moim Rodzicom za wsparcie, dziękuję Pani Mai Sablewskiej za iskierkę nadziei, dziękuję moim Świeckim dziewczynom (tak Hania, Tobie też), kochanym Dziadkom, mojemu chłopakowi oraz niewymienionym, bliskim mojego serca. Oby Wam się powodziło kochani!


Tu też są fajne rzeczy:

20 komentarze

  1. Świeżo wyciskane soki są pyszne! Co prawda sama ich nie przygotowuje,bo nie mam do tego przyrządów. A jednak trudno samemu wycisnąć sok na przykład z marchewki , ale zawsze można kupić tak owe w sklepie :) Bardzo lubię też wodę z wyciskanym sokiem z cytryny albo mandarynki. Systematyczność też jest bardzo ważna, dieta i ćwiczenia. Jednak, nie można z tym wszystkim przesadzać, bo to również możne nam zaszkodzić. Należy do wszystkiego przede wszystkim podchodzić z głową :)
    Pozdrawiam xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam świeżo wyciskane soki, latem są podstawą mojego śniadania. Wydarzenie na tema treningów wydaje się ciekawe i może uda mi się je wykonać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę że mamy podobny design bloga :D
    Kocham wyciskane soki na świeżo :) Obserwuję i mam ogromną nadzieję że jeśli Ci się spodoba zrobisz to samo ! :)
    foto-by-sara.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham soki ale moim ulubionym jest sok pomarańczowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam sok pomarańczowy.
    Szczęśliwego Nowego Roku!

    michalzlifestyleandfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Świeżo wyciskane soki są przepyszne! Nie mam niestety czasu na przygotowanie takowego, ale soki jednodniowe też nie są złe. Od grudnia jestem na diecie, którą ułożył mi dietetyk i mam nadzieję, że będę zdrowy tryb życia kontynuować.

    Pozdrawiam,
    http://kozlovskaiza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny post, mega porcja motywacji od ciebie! Dziękuję :)

    jamaicantrip97.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Narazie próbowałam tylko świeżego soku z pomarańczy, ale myślę, że z czasem sięgnę również po inne owoce :D Jeju, dziewczyno, jak Ty mnie motywujesz, to niesamowite! :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi przyszła chęć na taki świeżo wyciskany sok! Bardzo bogaty wpis, też trafiłam na facebook'u na wiele śmiesznych wydarzeń, ale, w niektórych postanowiłam faktycznie uczestniczyć. Np. "Pij wodę, miesięczne wyzwanie". Ja co prawda mało wody pije i myślę, że fajnie mnie to zmotywuje do działania! :)
    Pozdrawiam!

    VIOLAANDKASIA.BLOGSPOT.COM - klik! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moim zdaniem te wydarzenia na facebooku są co najmniej dziwne, ogólnie zauważyłam, że coraz więcej osób dzieli się na tablicy takimi zbędnymi rzeczami. Dobrze, że tu trafiłam bo ostatnio zaczynam wycofywać ze swojej diety słodycze. Lubię gdy ktoś dzieli się zdrowymi przepisami, czekam na przepisy na egzotyczne soki i zostaję tu na dłużej.
    Pozdrawiam :) Different Diamond klik

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę sobie zapisać te ćwiczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny post! Naprawdę fajnie piszesz, podoba mi się i będę częściej wpadać :)
    tym bardziej, że postanowiłam schudnąć i blog da wiele motywacji!:)
    queenxfangle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Obserwuje ! <3
    Blog fantastyczny ! ;*
    Zdjęcia są po prostu genialne ! :O
    Suuper bloog! :*
    A poniżej mój blog:
    http://maaziix33.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie soki, sa najzdrowsze i smaczne. Swietny blog zapraszam http://oczamiinncylud.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Te soki pomarańczowe są cudowne! <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie trzeba wrócić do treningów :-) Fajny post :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakbym mogła, wyciskałabym sobie sama soki do każdego posiłku. Jednak z braku czasu staram się sama zrobić sobie sok, przynajmniej raz w tygodniu. Świetny post;) W 2016 też planuję większą aktywność fizyczną i teraz mam treningi 5-6 razy w tygodniu :D
    aggy-roll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Te wydarzenie na 100 treningów również przykułoby moją uwagę! Chętnie się z tym wyzwaniem zmierzę haha! A co do skoków to uwielbiam pić świeżo wyciskane soki! Najbardziej lubię sok z pomarańczy i grejpfruta :D Mój Blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  20. Motywujący post!

    Zapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
    >> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<



    OdpowiedzUsuń